Moje wakacje nadal trwają, czyli leniuchowania ciąg dalszy jedynie do 15 września. Planuje na te dwa tygodnie wprowadzić trochę aktywności w mój pseudo plan dnia. Trzeba zrzucić kilka kg :D
Nie ukrywam, że zdążyłam się nacieszyć słońcem. Jestem blada jak ściana choć obiecywałam sobie, że tego lata w końcu się opale. Krótkie bluzki i szorty z wyższym stanem zostały w Polsce kiedy ja biegałam w golfach i swetrach po mokrej Anglii (nie wspominając o sukienkach). Strasznie mi tego brakowało. A tu już za dosłownie chwile wkroczy połączenie wszystkich poniedziałków w roku, czyli jesień.
przepiękna sukienka! <3
OdpowiedzUsuńNowy post! zapraszam: kayleenbeauty.blogspot.com
Na prawdę niezłe zdjęcia *.*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://verqsq.blogspot.com/
Fajna sesja ;) bardzo ładnie wyglądasz
OdpowiedzUsuńanthonytom.blogspot.com